wtorek, 12 maja 2015

Pazury:)

Od jakiegoś już czasu specjalnie zbieram foty szponów moich. Od lat już sama ich nie maluję i już nie potrafię, wierzcie mi:) Raz próbowałam i pomalowałam wszystko w koło, nie tylko skórki, ale i kawał stołu:) A tylko dlatego, że przyjaciółka moja serdeczna, jeszcze z ogólniaka specjalistką w tej dziedzinie jest i raz na dwa tygodnie spotykamy się:) Ona pazury mi robi, ja się relaksuję i ploty posuwamy:) Miło czas leci, a ja zawsze piękne mam paznokcie i inaczej być nie może:) Paznokcie maluję, znaczy się Kamila mi maluje, klasycznie. Nie lubię udziwnień, choć nie powiem lat kilka temu, gdy trend wzorkowy się u nas pojawił i ja mu się nie oparłam. Teraz jednak wolę kolorki jednolite, gładkie i jedyne szaleństwo na jakie się ostatnio zdobyłam to użycie dwóch kolorów:)




I jak Wam się me szpony podobają?
Właśnie dotarło do mnie, że łapy mi się starzeją;(