piątek, 13 lutego 2015

piątek

Już dziś nie zdążę do Was zajrzeć, ale jutro nadrobię wszystkie zaległości, bo wakacji czas nastał:) Huuura!!! Siedzę wymakijażowana, w bieliźnie i butach i liczę, że w jakiś cudowny sposób się rozciągną;) Nic trza jakieś stare wziąć na zmianę:) i Bal... Łeee tam...

Dziś kreacja z koszulą błękitną, której nie kupiłam w lumpie tylko na wyprzedaży w Reserved. Reszta oczywiście zdobyta tam gdzie zawsze:) Lecę szykować się dalej, coby zalśnić dziś na parkiecie, a Wam życzę udanego wieczoru i jutrzejszych Walentynek wielce miłosnych. Buźka:)