Jakieś przesilenie wiosenne mnie dopadło...Za oknem szaro, buro i ponuro. Cały dzień leje, energii we mnie zero. Posta już wczoraj miałam wystosować, ale usnęłam na kanapie nie zdążywszy laptopa wyciągnąć. Od męża kazanko dziś wysłuchałam, że za mało śpię itp.itd., ale jak tu zdążyć ze wszystkim co muszę i przede wszystkim co chcę zrobić, skoro czas taki bezlitosny? Gazetkę sobie wczoraj fundnęłam i jak na razie to tyko obrazki obejrzałam i to nie wszystkie, a tu już sobota zmierza ku końcowi. To jakaś masakra jest. Pomysłów kilka na post mi się ulęgło, ale co tam znów piszę o niczym, bo nie chce mi się myśleć i wysilać. Wiosno przyjdź wreszcie, może coś się zmieni...
A tak oto wyglądałam w środę i piątek. Ciuchy z sh jak zwykle;) Trzymajcie kciuki cobym się ogarnęła...A może jakiś specyfik przyjąć coby siły nabrać? Tylko jaki, żeby dawał kopa na 20 godzin czuwania?
Udanego weekendu, kochane:)
U mnie też wiej, leje i jest ogólnie do kitu :( Był dzień no może dwa kiedy słońce świeciło, aż chciało się góry przenosic i znowu... ni to zima, ni to jesień ...do wiosny w ogóle nie podobne :) Z drugiej strony,, w marcu jak w garncu' :)
OdpowiedzUsuńSuper pierwszy zestaw ! AAA i psiaki jakie masz cudne :))
No i w ogóle wyglądasz super także oby do wiosny :)
Uściski ślę :*
Nie musi być ciepło byle słońce świeciło:) Psiaki najlepsze:) Dziś wielkie strzyżenie było na wiosnę, ale tylko Denis wytrzymał, a teraz leży i siły odzyskuje hehe, Pozdrówka:)
UsuńTo przesilenie daje w kość, też zmuszam się do jakiegokolwiek działania...ale będzie lepiej i liczę, że niedługo z nową energią pochwalisz się nowymi pomysłami:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA jakże w końcu mamy urlopu nie biorą hehe
UsuńMnie takiego kopa daje poranny bieg ;);)
OdpowiedzUsuńKawa i słońce :):)
I z góry przepraszam za szczerość , ale ja nie pisze dyrdymałów - drugi zestaw absolutnie nie trafiony , do sylwetki , fryzury, tej długości żakietu . To nie fason spódnic dla ciebie .
W pierwszym jest pazur , energia ! Podoba mi sie. Przy tym rudym i fryzurze , ktora jest bardzo korzystna idź w kierunku rockowego pazura , zwłaszcza patrząc po butach , leży ci taka stylistyka
Dzięki za szczere słowa :)
UsuńSH rządzą :) Masz przesłodkie psiaki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie rządzą:)
UsuńNiestety u mnie pogoda też nie przyjemna, zmusiłam się jednak do wyjścia na zewnątrz.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta pierwsza stylizacja, świetna spódnica, pasuje Ci taki krój.
Dzięki:) Spódnica faktycznie fajna, ale po całodziennym noszeniu muszę stwierdzić, że taka jakaś mało wygodna:)
Usuńtaaak, dopóki pogoda się nie polepszy nam się też nie polepszy niestety :) jeszcze troche i świeta, o ile pogoda przypasuje naładujesz akumulatory:):)
OdpowiedzUsuńliczę na tę poprawę i pogody i nastroju w szybkim czasie:)
Usuńzgadza się, czas jest bardzo bezlitosny, ciągle za czymś trzeba gonić i o. Mnie przesilenie również dopadło.
OdpowiedzUsuńSandicious
Nienawidzę tego pędzącego czasu, marzę by zwolnił:)
UsuńMi dodaje energii sok z młodego jęczmienia. Piję go już 3 lata i nie wyobrażam sobie bez niego zycia (najlepszy jest z firmy Green Ways). A w lato dodatkowo piję kombuchę, też daje kopa.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się granatowa spódnica- super:P)
Matko, a cóż to ta kombucha? ja nie znaju
UsuńŚwietne stylizacje, szczególnie ostatnia bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Dzięki wielkie:) widzę, że gusta różnorodne do mnie zaglądają;)
UsuńPierwszy najlepszy :) psy kochane :) a wiosny tez pragnę słońca i jeszcze raz słońca chce :)
OdpowiedzUsuńPsy najukochańsze, zaraz po synach:)
UsuńSpódniczka jeansowa jak najbardziej na tak :-) a w drugim zestawie podobają mi się buty i torebka :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zatem powrotu sił, ale nie miej wyrzutów sumienia jak od czasu do czasu zrobisz sobie małą przerwę na lenia, baterie też trzeba ładować :-) pozdrawiam serdecznie :-)
ten czas na lenia leci zdecydowanie za szybko...
UsuńJeans total look, w moim ulubionym rockowym wydaniu - kamizelka i biżuteria wymiatają :). Kolorowe oksfordy - mioodzio :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie total, ale tak przez przypadek wyszło, bez specjalnego planowania. patrz, to ci z trendem idę, dopiero teraz załapałam
UsuńUwielbiam Twój styl:) A w takich mocnych kolorach, jak koszula w pierwszej propozycji, wyglądasz niesamowicie! Ja też mam mega opad z sił....Buziaki:*
OdpowiedzUsuńoj, to trzymaj się ciepluchno i może magnez weź:) Też muszę kupić podobno dobry na stres, może i siły po nim wrócą...Całuski:)
UsuńPowiem Ci, że u mnie podobny stan utrzymywał się przez ostatnie miesiące. Ale teraz zaczyna być coraz lepiej, więc jakby iść tym tropem, to i u Ciebie prędzej czy później się polepszy :-) Głowa do góry, pierś do przodu i dasz radę :D
OdpowiedzUsuńOj musi się polepszyć, daję sobie czas do piątku, nie ma bata będzie dobrze:)
Usuń:-) Musi być :-)
UsuńWSPANIALE!!!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam kochana!
dzięki i też ściskam:)
Usuńspódniczka jest boska :)
OdpowiedzUsuń