Kochane moje,
Wiem, długo mnie nie było, ale ostatnie tygodnie w pracy dały mi w kość tak dobitnie, że energii zbrakło na resztę. Bywałam u Was i wybaczcie brak słowa, ale dokumentacja wszelaka, jaką musiałam wystosować, polot twórczy we mnie zabiła.
Potem potrzebowałam resetu i po trosze mi się udało oderwać od rzeczywistości podczas weekendu w Toruniu, gdzie mimo ciuchowego dostatku, wspaniałych plenerów, zabytków wartych zwiedzenia, chyba trochę na przekór, ani jednej foty nie strzeliłam. Reset to reset od wszystkiego. Odpoczęłam od pracy, od domu (szeroko rozumianego), szkoda tylko, że od siebie się nie da, bo myśli niestety wyłączyć nie umiem. A po powrocie - bajzel na kółkach w chałupie, którego do teraz nie ogarnęłam, owoce w sadzie do zebrania i przetworzenia, piechy do obcięcia i wykąpania itp. itd., końca nie widać. I próba wyhamowania, co w moim przypadku jest niezwykle trudne, "bo jak się wychowałaś na rozbujanej łajbie, jesteś przyzwyczajona do huśtania, to potem źle się czujesz na spokojnym morzu" - to już nie moje słowa, ale niezwykle adekwatne do mnie. Dopóki pracuję, czasu brakuje na rozważania wszelakie, to jest ok, ale nawet delikatny nadmiar wolnego czasu, wywołuje u mnie symptomy depresji i wycofania. Cóż po prostu niedobór emocji i skrajnych uczuć mnie wykańcza - taki typ, nic nie poradzę.
W każdym razie na ten czas ogarnęłam się i wracam i będę:) I zdjęcia zaległe w końcu pokażę:)
Komunia Starszaka:) Dawno ci to było, prawie zapomnieliśmy już, że w ogóle była, ale czas Wam pokazać, co w końcu, po moich rozlicznych poszukiwaniach i dylematach ciuchowych wdziałam na siebie:) Będzie trochę familijnie:)
Oh i muszę dodać, dziś nie lumpeks a mohito:)
Oh i muszę dodać, dziś nie lumpeks a mohito:)
Z bratanicą moją, malutką i bratem:)
Z hasbendem;)
A to Starszak:)
I wszyscy razem:)
Dzień później |
Do miłego:)
Wyglądałaś przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica boska, gdzie kupiłaś?
Czasem każdy potrzebuje resetu, znam to, jak czeka milion rzeczy do zrobienia. ..
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Dziękuję:) w mohito:)
UsuńNo ja właśnie mam tak samo. Gdy na nic nie ma czasu to łażę i stękam że nie mam czasu nawet pazurów pomalować na szybko albo klapnąć na 4 litery na 5 minut i podumać a jak jest czas to dostaję różowych papierów;) Tak ten typ tak ma ;) W mohito mają zabójcze te spódniczki, Twoja odjazdowa, ja się czaję na taką błękitną w kucyki/koniki:) Ładne zdjęcie rodzinne:)
OdpowiedzUsuńwidziałam tą w kucyki, też śliczna:) szukam sposobów na wyciszenie i sobie muzę zapodaję, powiem Ci, że lepiej:)
UsuńTęskniłam! Cudownie, że jesteś....ważne, że odetchnęłaś, naladowałaś akumulatory i jesteś już z Nami:) Wyglądałaś przepięknie!
OdpowiedzUsuńoj, to miło:) bardzo miło:)
UsuńDzięki, kochana:)
No No lalunia :) inaczej wygldasz :) trochę jak Kożuchowska :)
OdpowiedzUsuńBędę tęsknić za rudym :) spódnica świetna :)
Aniu, nie Tobie pierwszej Kożuchowską przypominam:) ale jeszcze zapuszczam więc podobieństwo zaniknie:)
Usuńteż będę tęsknić, bo rudy uwielbiam:)
Ozeszty jaka Ty elegancka.... No pieknie to wymyslilas - spodniczka wiosenno-wyjsciowa, elegancka i dziewczeca zarazem. I kolorki fajne. Wygladalas idealnie!
OdpowiedzUsuńA resetu, nawet krotkiego, zazdroszcze, bo mi to sie chyba wakacje bezurlopowe szykuja... i juz mnie konie nosza jak pomysle, ze cale lato w chacie z dzieciakami mam siedziec:((
Buziaki piekna, odpoczywaj sobie po ciezkiej robocie;) Anka
Myślałam nad kreacją i myślałam, bo portki w pierwszej wersji miały być, ale coś mi nie pasowało. Dopiero jak tę kieckę ujrzałam to pomyślałam to jest to:) Oj brak urlopu niefajny jest, może jednak Ci się ud troszkę odpocząć, będę trzymać kciuki:)
UsuńMam taką koleżankę po fachu, co się uwielbia spalać w biegu jak Ty. Trochę mnie to przeraża, bo nabieram przy takich aktywistkach kompleksów ;-)
OdpowiedzUsuńPięknego wyboru dokonałaś! Wspaniale to wszystko zakupiłaś i połączyłaś! 10pkt/10pkt
Kompleksów żadnych nie miej! Ja po prostu we wszystko się całym sercem wkręcam, choć nie chcę, wszystko samo się dzieje:)
UsuńDzięki:)
Ależ Cię ten blond odmłodził! W rudym było charakternie, a blondzie bardzo elegancko. Kupuję obie wersje.
OdpowiedzUsuńMiałam teraz wyjazd służbowy i mimo totalnej pogoni odpoczęłam od codzienności i teraz ponownie się nią delektuję.
ooo i to jest ważki argument co by przy blondzie zostać hehe:)
Usuńw sumie ewa ma trochę racji, że blond Cię odmłodził... chociaż wiesz, ja mam do rudości sentyment... ja zawsze rudosć wybiorę ;P
OdpowiedzUsuńdobrze, że jesteś!
już trochę się niepokoiłam Twoją nieobecnością ;P
a ta spódnica jest świetna!
P.S. wyglądacie na bardzo fajną, zgraną, sympatyczną rodzinkę - takie szczęście z Was emanuje :)!
Mar, odmłodzenie ważna sprawa:), za rudym będę tęsknić, bo dalej uważam, że to mój kolor, ale kurczaki trudny jak nie wiem:)
UsuńMiło mi wielce, że o mnie pamiętasz:)
I dzięki, dzięki:)
Doskonały ten blond! Pieknie się prezentowałaś! I podoba mi się też cytat o łajbie, żyję tak samo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńRzadko kiedy jakiś cytat tak mi się w życiorys wpisuje, jak ten właśnie:)
Uwielbiam ten wiatr w żagle i bujanie, a jak mi tego brakuje to zawsze sobie jakąś "wodę" zafunduję, żeby nie odwyknąć :)) Tak mi się zdawało, że gdzieś u kogoś ta kieckę z mohito widziałam i powiem Ci, że tak elegancka jest, a Ty oszałamiająco wyglądasz, że to najlepszy Twój wybór na spódnicę zamiast kiecki był. I blond ładny, nie powiem, ale za grzeczny ;) Muszę Ci napisać, że starszak skóra zdjęta z Ciebie, włosy tylko mężowskie ma ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, wiesz, ja to bujanie to nawet tylko w głowie, a sobie stworzę, wyobraźnia moja granic nie ma:)
UsuńDzięki za komplementy cudne:) A starszak tylko miny moje ma, ach i nosek, pewnie stąd to podobieństwo na zdjęciach, a tak na prawdę to figura, sposób poruszania się to cały małżonek mój:)
Świetna spódnica:)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńŚwietna spódnica:)
OdpowiedzUsuńSuper w tym kolorze ! A bo ja rudości nie lubię to może stronnicza jestem ;)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię, ale blond też mi przypasił więc jest ok:) Na ciemne już bym się chyba nie zdecydowała (chyba, bo kto to wie co mi jeszcze do łba strzeli:)
UsuńOj to prawda, że na spokojnym morzu ciężko, jak zagle napędza tylko niespokojny wiatr :). To co, klasa odprawiona i wakacje czas zacząć :))! Jak pięknie, rodzinie się prezentujecie - a starszak podobny do Ciebie! :). Wyglądałas zjawiskowo-jak z obrazka :)!
OdpowiedzUsuńKlasa odprawiona, ale pracy jeszcze trochę mam, wiesz analizy analiz itp. itd:)
UsuńDzięki za miłe słowa, jak z obrazka, bo wystylizowałam się specjalistycznie hehe u fryzjerki:)
Oj to prawda, że na spokojnym morzu ciężko, jak zagle napędza tylko niespokojny wiatr :). To co, klasa odprawiona i wakacje czas zacząć :))! Jak pięknie, rodzinie się prezentujecie - a starszak podobny do Ciebie! :). Wyglądałas zjawiskowo-jak z obrazka :)!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna spódnica ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w tym kolorze! I pasuje do karnacji! Wyglądałaś jak żywcem wyjęta z filmów z lat 50' 60'. To przez ten fason spódnicy :) :) A taki typ jak Ty, to ja nazywam "lecę, pędzę, coś mnie gna" :))
OdpowiedzUsuńDzięki Sivka:)
UsuńPędzę to fakt, ale jak sobie przypomnę to się stopuję. Dziś na ten przykład już, już leciałam, ale ogarnęłam się i przysiadłam dokładnie na 8 minut, liczyłam z zegarkiem i parę łyków kawy dałam na siedząco:)
Hahaha, no to faktycznie, kuuupa powolnego czasu ;) :D
UsuńElegancka Ty - jestem jak najbardziej na tak. Świetnie wyglądałaś, na pewno byłaś najlepiej ubraną mamuśką ;) Bardzo ładna ta spódnica, świetnie Ci w tej długości. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńczy najlepiej to nie wiem, każdy co innego lubi, ale faktem jestem, że żadna znacząco mi się w oczy nie rzuciła:)
UsuńDzięki:)
Fajnie wyglądaliście w tym dniu - tak radośnie. A spódnica jest przepiękna! Taką samą ma wychowawczyni mojego młodszego syna i wzbudziła nią mój zachwyt na przedstawieniu z okazji dnia mamy i taty. Na żywo robi wrażenie - wydaje się taka bardziej rozłożysta.
OdpowiedzUsuńJest rozłożysta, ma halki niemalże jak kiecka ślubna:)
UsuńDzięki:)
No Kochana wyglądałas jak milion dolarów :) bosko ! Fryzura genialna !
OdpowiedzUsuńIrma!!! chyba pierwszy raz widzę Cię w takiej eleganckiej stylówie i muszę przyznać, że wyglądasz obłędnie!!! Wiem, że lubisz luz, ale czasami pokaż nam się w takich ciuchach :)
OdpowiedzUsuńOkazja była, to żem się odstrzeliła hehe, ale nie dla mnie takie stylówy:)
UsuńPieknie wyglądacie, twoja kreacja - mega kobieca, mega wiosenna!
OdpowiedzUsuń