Taaa, idąc za ciosem odziałam się znów w spódnicę i w końcu też mam zdjęcie na śniegu hehe.
No i na tym śniegu się rozebrałam, dałam radę. A teraz chrypka, gardziełko, dreszcze etc. Właściwie mnie to nie dziwi, bo wirus jakiś krąży po mym domku i zaatakował młodszego. Posłałam go dziś do szkoły, choć wiedziałam, że to nie jest szczyt jego formy, gdyż ponieważ miałam niezwykle ważkie sprawy w pracy. Cóż, telefon z jego szkoły i tak nie pozwolił mi dokończyć tych niezwykłej wagi spraw. Liczę, że moja młodzież jakoś dała radę beze mnie. I jutro wizyta u lekarza nas czeka. Już widzę te kolejki, bo podobno pomór wśród dzieci i na samą myśl słabnę, że pół dnia zamiast leżeć i się grzać będę czekała tam jak na wyrok. Takie życie... Damy radę. Tobiasz już swój pobyt w poczekalni zaplanował: weźmiemy "Bellę i Sebastiana" mamusiu i będziesz mi czytać. No i spoko. Polecam książkę i film zresztą też, na którym ja stara baba ryczałam jak dziecko. Przyjaźń między dzieckiem i psem niezmiennie, od lat mnie wzrusza. Bo ze mnie taka psiara jest. Tylko trzy mam w domu i wierzcie,że byłam o maleńki krok od czwartego. Piechy nie oceniają i kochają bezwarunkowo i właściwie to wystarczy, by je również pokochać całym sercem, a wachlarz zalet tychże stworzeń jest niewątpliwie szerszy:)
Wracając do kreacji mojej z kiecką. Ciuch co do jednego (przesadziłam, rajty w jakimś normalnym kupiłam) pochodzą z lumpeksu:) Buty - centro (ich cena powalająca całe 39,90- w zeszłym roku po raz pierwszy, w takich żenująco niskich cenach kupiłam trzewiki w centro i sprawują się ekstra, a noszę je często, dlatego skusiłam się też na te. Wiadomo koło skóry nawet nie leżały)
Pozdrawiam Was gorąco:)
Spódniczki i sukienunie wszelakie to ja uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńP.S. Zdrówka życzę :)
No właśnie, ja tak średnio lubię, choć ogromnie mi się podobają:)
UsuńDzięki:)
Ekstra wyglądasz :) Buty są świetne!!!! Moje klimaty obuwnicze, zdecydowanie! Ja ostatnio kupilam bordowe podkolanówki w Biedro i kombinuję, jak by je tu ugrźć. Na razie nie mam pomysłu.
OdpowiedzUsuńDzieci i choroby - tak, u mnie ciągle coś, jakiś wirus i inne narzekania mojego syna i własne. Sterczenie w przychodni to najgorsze z tego wszystkiego, można się jeszcze bardziej pochorować. No, ale wyjścia nie ma, matko :) :) :) Trzmajcie się!
w przychodni poszło nam migiem, aż za bardzo byłam przygotowana na długie oczekiwanie. Za komplementy dziękuję. Na pewno coś do tych podkolanówek dobierzesz:) chcę zobaczyć:)
UsuńWyglądasz genialnie, te buty, ten kolor. Jaram się jak dziecko:) Dużo zdrówka, ja też jestem przeziębiona, taki ciulowy okres..:(
OdpowiedzUsuńDzięki. Właściwie ja się całkiem dobrze czuję, ale głos zupełnie straciłam, na szczęście tu nie trzeba mówić;)
UsuńI bardzo dobrze :) ze spodnica :) w pełni można podziwiać buty - bardzo oryginalne :):) fajnie te bordo ugryzłaś :)
OdpowiedzUsuńOj butki są ekstra, czuję, że teraz co dzień będę je nosić, aż do znudzenia:)
UsuńPodoba mi się spódnica. Raz kupiłam buty w Centro i byłam zadowolona, służyły mi jakieś trzy sezony.
OdpowiedzUsuńJa dopiero w ubiegłym roku odkryłam Centro, jakoś wcześniej nie zaglądałam do tego sklepu, a szkoda:)
UsuńBardzo fajny zestaw a buty genialne. Raz też kupiłam botki w Centro takie śliczne w stylu Isabel Marant i byłam zadowolona. A grypsko panuje, sama właśnie z nią walczę!! Zwierzaki w domu muszą być, bez nich pusto!
OdpowiedzUsuńze wszystkim w 100% się zgadzam:)
Usuńale mi się podoba jak Ty piszesz!
OdpowiedzUsuńuwielbiam blogi pisane bez zadęcia w stylu: "a teraz Was, Szara Maso, zainspiruję, teraz Wam powiem, co jest Modne, bo ja się znam, a Wy się, Maso, nie znacie!".
oddycham, oddycham, jak widzę normalność.
chwała Ci za to!
chciałabym mieć taką fajną mamę - nie znaczy to, że moja nie jest fajna (no, sprzeczamy się czasem, fakt ;P), ale tak coś czuję, że w Tobie jest sporo luzu i takiego młodego duchem do życia podejścia, syn ma dużo szczęścia ;)
psiara, powiadasz..
ja wolę koty - nie dlatego, że do psów coś mam, po prostu nigdy psa nie miałam i nie wiem, jak się mam do takiego kudłacza zabrać ;P boję się szczekania i tego, że pies opada zawsze kogoś, kto do jego domu wpada ;P kot sobie chodzi obok, nie trzeba się martwić, że coś zrobi ;P
jeśli go się nie dotknie, rzecz jasna ;P
a zestaw bardzo mi się podoba!
młodzieżowy taki, na luzie, z pazurem!
pozdrawiam ciepło i dziękuję za aktywność u mnie - ja mam ostatnio bardzo mało czasu, więc nie zawsze na bieżąco wchodzę do innych, ale dostrzegam, dostrzegam, pamiętam ;P
Rozpłynęłam się w Twoich komplementach:) I tak mi miło, że aż nie wiem co tu rzec:) Pozdrawiam:)
Usuń"Trzewiki w żenująco niskich cenach" - uśmiałam się :D No i pełna zgoda w kwestii wachlarza psich zalet!! ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica+buty=ŁAŁ!!!!!!
OdpowiedzUsuńW butach zwłaszcza się zakochałam:)
Usuń