Uwielbiam lumpeksy. Właściwie na palcach zliczę w mej pękatej szafie ciuchy nie kupione w lumpeksie. Zawsze wyczaję coś co koniecznie muszę mieć, coś czego nikt nie będzie miał, coś na co nie jest mi żal wydać kasy. No i samo polowanie jest wielce ekscytujące:) Zatem przedwczoraj byłam na polowaniu i dwa cudne ciuszki przytargałam. Obydwa już na sie włożyłam i dziś prezentuję wam moją wczorajszą kreację, w jednym z nich - mym nowym szmaragdowym golfiku. Wszystkie pozostałe odzienia również są z lumpa:) Butki - deichmann
Zdjęć było oczywiście więcej, ale cóż nie nadawały się do publikacji;)
A dziś fryzjer zaliczony:) Koloru jednak nie zmieniłam, za namową przyjaciół, ale fryz lekko się zmienił:)
Ja też uwielbiam sh, nawet wolę od galerii :-)
OdpowiedzUsuńtez uwielbiam polowanie w ciuchlandach :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że są:)
Usuń